Karmienie piersią - jak rozpoznać, czy dziecko się najada

Nasze nowo narodzone dzieci, nie potrafią nam przekazać swoich dolegliwości słownie. Uczymy się rozwiązywać doskwierające im problemy, odczytując sposób, w jaki płaczą. Dotyczą one mokrej pieluszki, przegrzania, potrzeby przytulenia oraz tego, czy są głodne.

Karmienie piersią jest mimo wszystko trudnym zadaniem. Dbamy o zbilansowaną dietę, aby karmienie było jak najbardziej wartościowe. Karmimy dzieci na żądanie, aby mieć pewność, że nie są głodne. Jednak nie zawsze mamy pewność, czy prawidłowo zapewniamy naszym maleństwom zaspokojenie głodu. Skąd więc mamy mieć pewność, że dziecko się najada? Karmienie dzieci jest naturalne. Nasz mózg uruchamia potrzebne receptory, dzięki którym nasz organizm wytwarza mleko. Co więcej, nasz organizm wie, jakiego mleka potrzebuje nasza pociecha i stale je udoskonala wraz z wiekiem dziecka. Jednak zdarza się, że te odczyty są błędne i z przyczyn naturalnych lub naszego zaniedbania nie wytwarzamy takiej ilości pokarmu, aby zaspokoić nasze maleństwo. Stres, obowiązki, strach przed karmieniem czy początkowy ból ma duży wpływ na to ile i jakie mleko oferujemy dziecku. Warto więc zwrócić uwagę na ewentualne przesłanki świadczące o zanikach pokarmowych i zacząć z nimi walczyć.

Jest kilka prostych sposobów na sprawdzenie czy nasze maleństwo nie jest głodne. Obserwacja dzieci może nas w tej kwestii uspokoić. Pierwszą z nich jest ilość pampersów z zawartością. W ciągu dnia taki maluszek przebierany jest średnio od 6-8 razy. Świadczy to o odpowiedniej ilości pokarmu i prawidłowym trawieniu. Jeśli jednak mamy wątpliwości, możemy skorzystać z ważenia dziecka. Dzieci, które odżywiają się prawidłowo, przybierają na wadze od 170 do 300 gram tygodniowo. Jeśli nasze dziecko ma odpowiednią wagę i przybiera na wadze, oznacza to, że wszystko jest w najlepszym porządku. Jeśli nasze pomiary są różne, nie panikujmy. Waga dziecka różni się w zależności czy zostało zważone przed karmieniem, czy po, przed przebraniem pieluszki, czy po. Jeśli chcemy sprawdzić, jaką ilość mleka wytwarzamy, wystarczy użycie laktatora. Należy jednak pamiętać, że z pomocą laktatora ściągniemy mniej pokarmu, niż robi to w rzeczywistości dziecko, więc te wskaźniki są niemiarodajne.

Pamiętajmy, że nie ma nic lepszego dla dziecka niż pokarm matki. Wbrew wielu opiniom nie powoduje otyłości, więc warto karmić dziecko tyle razy ile tego potrzebuje. Dzięki temu nie tylko będzie najedzone, ale będzie to powodowało prawidłowy wzrost ilości wytwarzanego mleka. Dodatkowo częste karmienie buduje niewidzialną więź, która zostaje na całe życie.